Kryzys małżeński :: Forum Pomocy SYCHAR :: Uzdrowienie Małżeństwa

Witam,

To mój drugi temat na tym forum.
Pokrótce moją żona widzi jedyne rozwiązanie jakim jest rozwód ja go nie chcę gdyż uważam że małżeństwo nasze jest do odratowania.

Ale kwestia jest inna jak przed sądem wykazać że jest się dobrym ojcem?
Zabieram dziecko na spacery, gramy w piłkę, dokumentuje to na zdjęciach i filmikach.
bawię się z nim w domu usypiam do snu w ciągu dnia.

Co jeszcze mogę robić proszę o porady, wskazówki.
Z góry dziekuję

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 8:59 Ale kwestia jest inna jak przed sądem wykazać że jest się dobrym ojcem?

TuPrzem czy jesteś przygotowany na to, że żona będzie miała przeciwną strategię niż Ty?
Czy jesteś przygotowany, że żona skupi się głównie na przypomnieniu Twoich pomyłek i zaniedbań?
Czy wiesz, że sąd weźmie pod uwagę ich emocjonalną interpretację, którą niewątpliwie posłuży się Twoja żona?

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 8:59 Zabieram dziecko na spacery, gramy w piłkę, dokumentuje to na zdjęciach i filmikach.
bawię się z nim w domu usypiam do snu w ciągu dnia.

TuPrzem czy takim ojcem jesteś od początku pojawienia się Waszego syna na świecie?
Czy poza zdjęciami i filmikami masz na to świadków?
Piszę świadomie i celowo bardzo ostro bo czytając Twoje wpisy uważam, że nie jesteś przygotowany na to Ciebie może czekać na sali sądowej.

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 8:59 Co jeszcze mogę robić proszę o porady, wskazówki.

Ja nie zapytam czy byłeś u adwokata, ja zapytam czy masz już adwokata?

Czarek pisze: ↑12 lis 2017, 10:54

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 8:59 Ale kwestia jest inna jak przed sądem wykazać że jest się dobrym ojcem?

TuPrzem czy jesteś przygotowany na to, że żona będzie miała przeciwną strategię niż Ty?
Czy jesteś przygotowany, że żona skupi się głównie na przypomnieniu Twoich pomyłek i zaniedbań?
Czy wiesz, że sąd weźmie pod uwagę ich emocjonalną interpretację, którą niewątpliwie posłuży się Twoja żona?

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 8:59 Zabieram dziecko na spacery, gramy w piłkę, dokumentuje to na zdjęciach i filmikach.
bawię się z nim w domu usypiam do snu w ciągu dnia.

TuPrzem czy takim ojcem jesteś od początku pojawienia się Waszego syna na świecie?
Czy poza zdjęciami i filmikami masz na to świadków?
Piszę świadomie i celowo bardzo ostro bo czytając Twoje wpisy uważam, że nie jesteś przygotowany na to Ciebie może czekać na sali sądowej.

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 8:59 Co jeszcze mogę robić proszę o porady, wskazówki.

Ja nie zapytam czy byłeś u adwokata, ja zapytam czy masz już adwokata?

Tak mam adwokata a raczej radce prawnego.
Na spacery wychodziłem wcześniej mam sąsiadów którzy to potwierdza

A co ma dać to wykazanie ?

Walczysz o opiekę nad dzieckiem , o opiekę naprzemienną ,
o więcej "widzeń" ?

Masz szanse na własne mieszkanie TuPrzem?

Bo jak nie, to nawet jak nagrasz 1000 filmików jak sie bawisz z synkiem... to opieki naprzemiennej raczej nie wywalczysz (a pewnie o to Ci chodzi)

mare1966 pisze: ↑12 lis 2017, 11:27 A co ma dać to wykazanie ?

Walczysz o opiekę nad dzieckiem , o opiekę naprzemienną ,
o więcej "widzeń" ?

O jak najwiecej widzień i jak nawiekszy kontak z dzieckiem nie koniecznie z żoną która na mnie patrzeć nie może,
O to abym mógł go czasem wykąpac u niej w mieszkaniu

Aleksander pisze: ↑12 lis 2017, 12:32 Masz szanse na własne mieszkanie TuPrzem?

Bo jak nie, to nawet jak nagrasz 1000 filmików jak sie bawisz z synkiem... to opieki naprzemiennej raczej nie wywalczysz (a pewnie o to Ci chodzi)

Niestety w chwili obecnej nie ma opcji na własne mieszkanie ale po rozwodzie zamieszam coś nabyć 2/3 pokoje. Wszzytsko zależy od tego jak się wszystko potoczy.
Choć jak każdy chciałbym aby tego rozwodu nie było ale jeśli żona go osiągnie to czeka nas druga sprawa o podział majątku nie ma tego dużo i trzecia sprawa o spłatę mieszkania na którego kredyt łożyłem od dnia ślubu. Mimo że kredyt jest na teściów a płaciłem żonie. ale są przelewy więc nie powinno być problemu fakt że przez rok tytuł był jako wpłata potem jako wpłata na mieszkanie a od września jest 1/2 raty kredytu hipotecznego i 1/2 czynszu.
Rezultat całego tego rozwodu może być to że straca to mieszkanie.

TuPrzem pisze: ↑12 lis 2017, 16:21 O to abym mógł go czasem wykąpac u niej w mieszkaniu

TuPrzem
Nastaw się, że może sprawa trochę potrwać, dziecko będzie rosło, forma kontaktu się zmieni.
Po drugie uważaj, co żądasz. W obecnych czasach chęć wykąpania dziecka może się przykro skończyć. Może jeszcze nie w Polsce, ale za granicą ...

Mam nadzieję że sprawa potrwa a moja żona się opamięta. dziecko podrośnie a my oboję się opamietamy.
Jak to widzę chciałbym spotykac się z dzieckiem jak najcześciej ale to raczej nie bedzie możliwe, więc pracuje na 2 zmmiany
- gdy bede miał popołudnie chciałbym go zawozić do żłobka lub przedszkola jak podrośnie
- gdy będę miał rano chce go odbierać ze żłobka/przedszkola i pobawić sie i odwozic na kolację do domu
- co drugi weekend cały spedzać razem od piątku do niedzieli weczora
co z tego wyjdzie nie wiem.

Wnoś o więcej , to może dostaniesz akurat tyle ile chcesz .
Inna rzecz , że może nie będziesz miał czasu
na tę opiekę , ze względu na finanse .
Też pomyślałem jak Jacek .
Ja bym tam na pewno nie wspominał o kąpaniu .

Prawdę mówiąc , masz przerąbane
jak każdy facet , uczciwy .
Ja nawet nie wiem , czy bym się teraz odważył jeszcze raz ożenić .

Tylko , że
nie masz wyjścia .
MUSISZ dać radę .
Dziecko będzie szybko rosło .
Oczywiście najlepiej w ogóle obronić się przed tym rozwodem .
A co będzie za rok , 3 , 5 czy 10
to już naprawdę trudno przewidzieć .

nie gdybam co bedzie dalej zyje dniem dzisiejszym...
Mój syn dla mnie jest najważniejszy bo na żone dziś nie mam wpływu

mare1966 pisze: ↑12 lis 2017, 17:41 Wnoś o więcej , to może dostaniesz akurat tyle ile chcesz .
Inna rzecz , że może nie będziesz miał czasu
na tę opiekę , ze względu na finanse .

Prawdę mówiąc , masz przerąbane
jak każdy facet , uczciwy .

Tylko , że
nie masz wyjścia .
MUSISZ dać radę .

Tuprzem ,
juz tyle razy wrzucalam swoje 3 grosze ale jeszcze moze ten raz ..

To z prawnikiem powinienes uzgodnic optymalna dla Ciebie linie Obrony i zabezpieczenia na maxa swoich praw wzgledem dziecka ..
Uwazam ,ze istotne jest zebranie /zabezpieczenie materialu dowodowego dotyczace istnienia kowalskiego i potwierdzenie jego relacji z zona ...moze to uchroni Cie przed rozwodem ..
Byly takie przypadki na starym forum .....kiedy zdradzacz wnosil pozew ,rozwod byl odrzucany ..
Bosa pisala tez o tym niedawno ..

ps TuPprzem wiesz ,jaki jest plus kryzysu i tej szarpaniny ,ktora przechodzimy ,
Wg mnie " zapoznanie" naszych wlasnych wad i rzetelna robota ...
Bozej odwagi

Z dowodami które ma żona i ja idę w tygodniu do radcy prawnego. Zobaczymy co powie.
Nie wiem czy bikini wystarczy i ilość sms 800 to wystarczający argument. Teraz Kowalskiego już raczej nie ma.
Pytanie jak sąd to potraktuje?
dziś poprosiłem teściowa aby przy dziecku nie nazywała mnie ojcem tylko tata oczywiście się obraziła i powiedziała że będzie mówić jak się jej podoba