Skąd kryzys? - o koluzji

Wiedza, która może pomóc, gdy boli dusza...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13319
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Skąd kryzys? - o koluzji

Post autor: Nirwanna »

Patologiczny związek często kojarzy się z przemocą, uzależnieniem, itp. Nie musi jednak wcale tak być. Może nim być również (a może przede wszystkim) relacja, której wewnętrzna dynamika jest od dłuższego czasu stała, przewidywalna i nie daje korzyści żadnej ze stron. Partnerzy, z uporem powtarzają raniące zachowania, a historia wciąż się powtarza. Pasmo rozczarowań partnerem bierze górę, a początkowy zachwyt przeradza się w niechęć, często nawet pogardę.

Jak to możliwe, że ktoś kogo początkowo uważaliśmy za ideał, spełnienie naszych największych marzeń, z czasem staje się źródłem cierpienia i rozczarowania? Otóż wybór życiowego partnera w dużej mierze zależy od czynników, których sobie w ogóle nie uświadamiamy.

Związek bowiem spełnia kilka funkcji. Jedną z nich jest zaspokojenie naszych dziecięcych pragnień, tych, które w jakiś sposób zostały zaniedbane przez naszych rodziców, opiekunów czy innych ważnych dorosłych. Ten bagaż nieuświadomionych potrzeb staje się nieodłączną częścią związku, który determinuje nasze poczucie satysfakcji bądź frustracji. I tak oto, spotykamy pewnego dnia kogoś i „wiemy”, że tylko ta osoba będzie w stanie zaspokoić wszystkie nasze potrzeby, których nie zaspokoili opiekunowie. Rozpoczyna się wtedy skrywana przed sobą nawzajem gra kochanków, której przyczyną jest ten sam nierozwiązany konflikt wewnętrzny. Tę nieuświadomioną grę nazywamy KOLUZJĄ.


Ciąg dalszy tu: https://www.sensity.pl/patologiczny-zwi ... R1BVg3PPlY
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
tata999
Posty: 1172
Rejestracja: 29 wrz 2018, 13:43
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Mężczyzna

Re: Skąd kryzys? - o koluzji

Post autor: tata999 »

Pytania ciekawe, ale opis mało konkretny i mało treściwy, żebym coś z niego wyciągnął.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13319
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Skąd kryzys? - o koluzji

Post autor: Nirwanna »

Wiesz, to jest tak, że gdy podejmujesz pracę nad sobą, coraz bardziej stajesz w prawdzie, czyli znasz coraz lepiej swoje zalety, wady, ułomności, grzechy i schematy, to w takich nawet skrótowych tekstach dużo łatwiej odnaleźć siebie.
Ale też nie oznacza to, że mamy się odnaleźć w każdym tekście, nie ma takiego obowiązku.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Awatar użytkownika
Kate81
Posty: 72
Rejestracja: 06 sty 2018, 9:40
Jestem: w związku niesakramentalnym
Płeć: Kobieta

Re: Skąd kryzys? - o koluzji

Post autor: Kate81 »

Bardzo ciekawy artykuł, dzięki Nirwanno!
ODPOWIEDZ