Mąż jeszcze nie wrócił, ale Bóg działa przez ludzi!

Wydarzył się cud uzdrowienia małżeństwa, a może tylko maleńki cudzik?...

Moderator: Moderatorzy

karolina1411
Posty: 20
Rejestracja: 08 wrz 2018, 10:17
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Mąż jeszcze nie wrócił, ale Bóg działa przez ludzi!

Post autor: karolina1411 »

Kochani,
muszę Wam o czymś opowiedzieć. Opinię pozostawiam Wam, jakkolwiek by to doświadczenie nie określić (jako religijne bądź mocno dziwne) to na mnie zrobiło duże wrażenie. Nie mogę się otrząsnąć.

Dziś u nas w parafii był odpust i festyn. Byłam dziś bardzo zdenerwowana, za dużo emocji: po pierwsze zawsze byłam tam z mężem, po drugie było mnóstwo znajomych, którzy co chwila pytali mnie, gdzie mam męża, a po trzecie mój tata wrócił z pracy i pierwszy raz od odejścia mojego męża spotkał się z jego rodzicami. Trudny dzień.
Na Mszy nie mogłam się skupić. Cały czas biegałam gdzieś myślami, nawet prosiłam Ducha Świętego, aby pomógł mi trochę zatrzymać myśli. Po procesji weszliśmy na Te Deum, uklęknęłam i poczułam niesamowite skupienie, wpatrując się w Najświętszy Sakrament. I przyszła modlitwa, bardzo dla mnie ważna, bardzo szczera, moja i prawdziwa. Pociekły łzy i nie mogłam spuścić wzroku z NS. Prosiłam Jezusa, aby ocalił moje małżeństwo, aby się mną zaopiekował, bo już czuję, że bardzo nie daję rady. Zrobiło się trochę lżej.
Po błogosławieństwie ruszyłam z kościoła za moimi rodzicami, w połowie drogi do wyjścia podeszła do mnie kobieta. Nie znam jej, nigdy wcześniej z nią nie rozmawiałam. Powiedziała, że musi ze mną porozmawiać. Że musi mi coś powiedzieć. Pociągnęła mnie za łokieć i poszłyśmy "za filar". Rozpłakała się i powiedziała, że boi się, że ją uznam za wariatkę, że ona sama nie wie, jak to powiedzieć, bo nigdy wcześniej czegoś takiego nie przeżyła.

Usłyszałam "Nie znam pani, nie wiem kim pani jest, ale ma pani szczególne miejsce u Boga. Przed chwilą, jak się pani modliła widziałam Jezusa. Klęczał obok pani pod postacią Dzieciątka, bardzo blisko pani. Był pełen światła. Myślałam, że mi się przewidziało przez światło padające przez witraże. Zrobiło mi się głupio, odwróciłam wzrok i znów na panią spojrzałam. Cały czas tam był. Przez cały czas jak pani klęczała był tuż obok Widziałam go realnie, tak jak panią." Obie zaczęłyśmy płakać, poprosiłam, żeby się za mnie modliła, bo jest mi teraz bardzo ciężko, bardzo trudny czas w życiu. Odpowiedziała: "Będę się modlić, ale proszę się nie martwić. Jezus jest tuż obok. Z panią. Wiem, bo dziś go widziałam."

Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć.
Jeśli to była jej wyobraźnia, to nic, bo przecież ja tak bardzo potrzebowałam słów, że nie jestem sama, że jestem zaopiekowana. I to usłyszałam.
Chrystus przychodzi przez ludzi.
Awatar użytkownika
Nirwanna
Posty: 13319
Rejestracja: 11 gru 2016, 22:54
Jestem: po rozwodzie
Płeć: Kobieta

Re: Mąż jeszcze nie wrócił, ale Bóg działa przez ludzi!

Post autor: Nirwanna »

karolina1411 pisze: 16 wrz 2018, 22:29
Chrystus przychodzi przez ludzi.
Karolino, to o czym piszesz, jest mi bliskie. Zacytowane zdanie kiedyś też dostałam jako personalnie moje rozeznanie na tamten moment mojego życia.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Angela
Posty: 490
Rejestracja: 31 maja 2017, 1:34
Jestem: w kryzysie małżeńskim
Płeć: Kobieta

Re: Mąż jeszcze nie wrócił, ale Bóg działa przez ludzi!

Post autor: Angela »

karolina1411 pisze: 16 wrz 2018, 22:39 Klęczał obok pani pod postacią Dzieciątka, bardzo blisko pani. Był pełen światła.
Nie ulega wątpliwości, że On teraz jest bardzo blisko Ciebie i chce Cię wspierać.

Na kazaniu niedzielnym ksiądz przypomniał wczoraj, że krzyże, które przychodzi nam nieść są lżejsze jeżeli podczepimy je pod krzyż Chrystusa. Jednocześnie są jak bardzo uwierający kamyk, który dostaje się pod naszą skorupę. Jeżeli tak jak małż, cierpliwie i powoli otoczymy go masą perłową ( postawą zaufania Bogu i wybaczenia ludziom), to nie będzie już tak uwierający a my, w oczach Boga możemy stać się drogocenna perłą, jednocześnie przykładem dla innych.
burza
Posty: 497
Rejestracja: 29 maja 2018, 22:23
Płeć: Kobieta

Re: Mąż jeszcze nie wrócił, ale Bóg działa przez ludzi!

Post autor: burza »

Karolina1411, również.,wierzę w takie zdarzenia. To jakiś znak tam z góry... Po prostu zaufaj, Bogu.
ODPOWIEDZ