Islam
Moderator: Moderatorzy
Islam
Moja historia. Jestem byłem w związku z moją żoną 17 lat dokładnie 2 sierpnia minęło , do połowy czerwca wszystko było ok i wtedy zaczął się mój koszmar. Moja żona zaczęła się interesować kulturą arabską niby nic szczególnego ale po czasie okazało się że w wyniku tego zainteresowania poznała człowieka z kataru który przekonał ją do przejścia na islam co zrbiła w połowie lipca, ja kiedy się zorientowałem było już za późno, próbowałem wszystkiego żeby ją zawrócić łącznie z próbą samobójstwa nic nie pomogło. Stan na dzisiaj jest taki że czekam na rozwód którego nie chcę, a moja żona go chcę ponieważ po rozwodzie zamierza wyjechać do kataru i wyjść za mąż za tego człowieka nic dla niej nie jest już ważne nawet 3 naszych dzieci których się wyrzekła byle tylko móc być z nim. Jestem zrozpaczony i bez jakiej kolwiek nadzieji. Nie wiem gdzie szukać pomocy.
Re: Islam
Witaj na forum Pawle M,
Na początek chciałbym prosić o rozwagę przy podawaniu szczegółów mogących spowodować identyfikację ciebie i twojej rodziny w realnym świecie. Nie jesteśmy anonimowi w internecie.
Rozważałeś wizytę w którymś z naszych ognisk? Oto lista:
www.ogniska.sychar.org
Wsparcie realnych ludzi którzy borykają się z podobnymi problemami jest nieocenione.
Bardzo mi przykro, że tak się w twoim życiu podziało, na pewno jednak ma to swoje źrodła. Warto byś do nich dotarł, potrafił je rozpoznać, nazwać i to co leży w twojej mocy - naprawiać.
Do uratowania Małżeństwa potrzebna jest wola dwojga małżonków, więc to leży w jakiejś części poza twoim obszarem odpowiedzialności oraz sprawczości.
Wydaje mi się, że aby zacząć interesować się tak obcą kulturą, zwłaszcza mając na uwadze to co się później wydarzyło, potrzebny był konkretny bodziec. Czy wiesz co to było?
Mógłbyś napisać jak wyglądało wasze małżeństwo, co ci zarzucała żona?
Pominę już to, że Gotowość porzucenia dzieci dla kogokolwiek, zwłaszcza przez matkę, jest dla mnie abstrakcją i świadczy albo o czasowej utracie władz umysłowych, albo o głębokich dysfunkcjach.
Jak wyglądały wasze rodziny pierwotne?
No i na koniec tego wpisu - masz dla kogo żyć, wywal więc z głowy myśli samobójcze.
Na pewno potrzebny ci spokój, siła, cierpliwość i mądrość. O to właśnie modliłem się do Boga w trakcie swego kryzysu. I On mi to dał, przynajmniej tyle ile dałem radę pomieścić
Polecam to samo
Ze swojej strony otaczam modlitwą, a zaraz pewnie zjawią się inni ze wsparciem.
Na początek chciałbym prosić o rozwagę przy podawaniu szczegółów mogących spowodować identyfikację ciebie i twojej rodziny w realnym świecie. Nie jesteśmy anonimowi w internecie.
Rozważałeś wizytę w którymś z naszych ognisk? Oto lista:
www.ogniska.sychar.org
Wsparcie realnych ludzi którzy borykają się z podobnymi problemami jest nieocenione.
Bardzo mi przykro, że tak się w twoim życiu podziało, na pewno jednak ma to swoje źrodła. Warto byś do nich dotarł, potrafił je rozpoznać, nazwać i to co leży w twojej mocy - naprawiać.
Do uratowania Małżeństwa potrzebna jest wola dwojga małżonków, więc to leży w jakiejś części poza twoim obszarem odpowiedzialności oraz sprawczości.
Wydaje mi się, że aby zacząć interesować się tak obcą kulturą, zwłaszcza mając na uwadze to co się później wydarzyło, potrzebny był konkretny bodziec. Czy wiesz co to było?
Mógłbyś napisać jak wyglądało wasze małżeństwo, co ci zarzucała żona?
Pominę już to, że Gotowość porzucenia dzieci dla kogokolwiek, zwłaszcza przez matkę, jest dla mnie abstrakcją i świadczy albo o czasowej utracie władz umysłowych, albo o głębokich dysfunkcjach.
Jak wyglądały wasze rodziny pierwotne?
No i na koniec tego wpisu - masz dla kogo żyć, wywal więc z głowy myśli samobójcze.
Na pewno potrzebny ci spokój, siła, cierpliwość i mądrość. O to właśnie modliłem się do Boga w trakcie swego kryzysu. I On mi to dał, przynajmniej tyle ile dałem radę pomieścić
Polecam to samo
Ze swojej strony otaczam modlitwą, a zaraz pewnie zjawią się inni ze wsparciem.
"Bóg nie działa poza wolą człowieka i poza jego wysiłkiem.(...) Założenie, że jeśli się pomodlimy, to będzie dobrze, jest już wiarą w magię." ks. dr. Grzegorz Strzelczyk
Re: Islam
Paweł, ostatnio od znajomej z pracy usłyszałam, o podobnym przypadku - żona kuzyna 'zakochala' się w osobie z krajów arabskich, który mieszkał w kraju europejskim, kontaktowali się głównie przez komunikatory, przelewała mu jakieś pieniądze i twierdziła, że to jest jej prawdziwa miłość. Ten mąż nic nie mógł zrobić, rozwiedli się (mają już dorosłe dzieci). Ona dalej płaci "Arabowi" i planuje wyjazd do niego.
Kilka lat temu był też u nas w pracy przypadek samotnej kobiety przed emeryturą która też pisywała z osobą z krajów arabskich (słabo znając angielski). Nie wiem jak tam się potoczyła ta znajomość, bo pani już jest na emeryturze, ale też chodziło o przelewanie pieniędzy.
Jeśli żonie tak szybko poszła przemiana życiowa, wiary to nie wiem, czy nie jest ofiarą manipulacji czy oszustwa. Jeśli masz szansę rozmowy z żoną to porozmawiaj z nią, może jeśli ciebie nie będzie chciała słuchać to ktoś z rodziny mógłby z nią szczerze porozmawiać i delikatnie zasugerować, że z takich znajomości mogą być kłopoty np. finansowe. Bo duchowe na pewno.
Przykre z jak wielu różnych powodów nasi współmałżonkowie tak łatwo depczą naszą miłość i sakrament małżeństwa.
Z Bogiem i modlitwą będzie Ci łatwiej przez to wszystko przejść.
Kilka lat temu był też u nas w pracy przypadek samotnej kobiety przed emeryturą która też pisywała z osobą z krajów arabskich (słabo znając angielski). Nie wiem jak tam się potoczyła ta znajomość, bo pani już jest na emeryturze, ale też chodziło o przelewanie pieniędzy.
Jeśli żonie tak szybko poszła przemiana życiowa, wiary to nie wiem, czy nie jest ofiarą manipulacji czy oszustwa. Jeśli masz szansę rozmowy z żoną to porozmawiaj z nią, może jeśli ciebie nie będzie chciała słuchać to ktoś z rodziny mógłby z nią szczerze porozmawiać i delikatnie zasugerować, że z takich znajomości mogą być kłopoty np. finansowe. Bo duchowe na pewno.
Przykre z jak wielu różnych powodów nasi współmałżonkowie tak łatwo depczą naszą miłość i sakrament małżeństwa.
Z Bogiem i modlitwą będzie Ci łatwiej przez to wszystko przejść.
Re: Islam
Szybkie tempo i okoliczności mogą wskazywać na to, że żona nie tyle wpadła w nową miłość, co w sidła oszustów. Ostatnio czytałam o oszustwach internetowych, to aż trudne do uwierzenia, jak wiele kobiet pada ich ofiarą.
Zainteresuj się i przyjrzyj bliżej, co dokładnie się dzieje. O ile wiem na fejsie są grupy kobiet, które ostrzegają się przed takimi oszustami, opisują swoje historie.
Jak najszybszej skonsultuj się z prawnikiem, by dowiedzieć się jak zabezpieczyć wasz wspólny majątek. Na pewno coś ci doradzi. Masz także prawo skonsultować się z policją i psychiatrą, by dowiedzieć się jak postępować z osobą w sidłach oszustów.
Rozumiem, że żona, zatem kobieta, czyli stworzenie próżne, zapewne wychowana na bajkach o księciu co się zjawia i ratuje i kocha i żyli długo i szczęśliwie, zapewne ze zbiornikami na miłość pustymi jak dzbany na weselu, jest podatna na takie manipulacje. Oszuści naprawdę doskonale wiedzą jakich mechanizmów w człowieku użyć i potrafią nim manipulować doskonale.
Jednak ty jesteś mężczyzną i nie musisz funkcjonować w tym matrixie, dając się wciągnąć w oszustwo. Spójrz na sprawę rozsądnie, bo do ciebie obecnie jako do mężczyzny, męża i ojca taka ocena należy. Dzieciate mężatki w średnim wieku nie bywają w centrum zainteresowania arabskich książąt, ani śmiem twierdzić arabskich mężczyzn stanów niższych także. Musisz bardzo kochać żonę, skoro wydało ci się to prawdopodobne. To dobrze, ale oszuści bazują także na twoich emocjach. Na poczuciu rozpaczy, porzucenia, zawodu, zranionej dumy. To odbiera ci rozsądek i sprawia, że zamiast ochronić żonę i wasze małżeństwo, ty tak samo jak żona ulegasz iluzji arabskiego kochanka.
Nie ma żadnego konkurenta do ręki twojej żony. Więc zamiast toczyć urojoną walkę z urojonym kandydatem, stocz walkę tam gdzie potrzeba. Jesteś mężem od lat 17 i ojcem trójki dzieci. Nie ma lepszego przygotowania bojowego.
I nie przejmuj się tym, że żona będzie się upierać, że jej wymarzony jest prawdziwy. To standard. Koniecznie poczytaj o takich oszustwach. Im więcej wiesz, tym rozsądniej bedziesz mógł działać.
Zachęcam także do modlitwy. Pomoże ci wyciszyć emocje, zyskać spokojny ogląd i Boże rozeznanie. Poproś św Józefa, by został twoim patronem i przewodnikiem na czas trwającego kryzysu. Pomoże Ci się umocnić w męskich cnotach, bardzo w takim kryzysie potrzebnych.
Zainteresuj się i przyjrzyj bliżej, co dokładnie się dzieje. O ile wiem na fejsie są grupy kobiet, które ostrzegają się przed takimi oszustami, opisują swoje historie.
Jak najszybszej skonsultuj się z prawnikiem, by dowiedzieć się jak zabezpieczyć wasz wspólny majątek. Na pewno coś ci doradzi. Masz także prawo skonsultować się z policją i psychiatrą, by dowiedzieć się jak postępować z osobą w sidłach oszustów.
Rozumiem, że żona, zatem kobieta, czyli stworzenie próżne, zapewne wychowana na bajkach o księciu co się zjawia i ratuje i kocha i żyli długo i szczęśliwie, zapewne ze zbiornikami na miłość pustymi jak dzbany na weselu, jest podatna na takie manipulacje. Oszuści naprawdę doskonale wiedzą jakich mechanizmów w człowieku użyć i potrafią nim manipulować doskonale.
Jednak ty jesteś mężczyzną i nie musisz funkcjonować w tym matrixie, dając się wciągnąć w oszustwo. Spójrz na sprawę rozsądnie, bo do ciebie obecnie jako do mężczyzny, męża i ojca taka ocena należy. Dzieciate mężatki w średnim wieku nie bywają w centrum zainteresowania arabskich książąt, ani śmiem twierdzić arabskich mężczyzn stanów niższych także. Musisz bardzo kochać żonę, skoro wydało ci się to prawdopodobne. To dobrze, ale oszuści bazują także na twoich emocjach. Na poczuciu rozpaczy, porzucenia, zawodu, zranionej dumy. To odbiera ci rozsądek i sprawia, że zamiast ochronić żonę i wasze małżeństwo, ty tak samo jak żona ulegasz iluzji arabskiego kochanka.
Nie ma żadnego konkurenta do ręki twojej żony. Więc zamiast toczyć urojoną walkę z urojonym kandydatem, stocz walkę tam gdzie potrzeba. Jesteś mężem od lat 17 i ojcem trójki dzieci. Nie ma lepszego przygotowania bojowego.
I nie przejmuj się tym, że żona będzie się upierać, że jej wymarzony jest prawdziwy. To standard. Koniecznie poczytaj o takich oszustwach. Im więcej wiesz, tym rozsądniej bedziesz mógł działać.
Zachęcam także do modlitwy. Pomoże ci wyciszyć emocje, zyskać spokojny ogląd i Boże rozeznanie. Poproś św Józefa, by został twoim patronem i przewodnikiem na czas trwającego kryzysu. Pomoże Ci się umocnić w męskich cnotach, bardzo w takim kryzysie potrzebnych.
Re: Islam
Do Nirwanny .
Forum czyta , podczytuje albo przypadkowo nań wpada
całkiem spora liczba osób .
Może jakaś potencjalna naśladowczyni ( a może nawet i sama żona autora )
też wpadnie . Czy jest to niemożliwe Nirwanno ?
No więc , może ten wpis da trochę do myślenia .
Ludzie robią różne głupoty ( sam też robię pewnie )
ale są chyba jakieś granice , powinny być przynajmniej .
Czy za dużo wymagam od dorosłej kobiety , żony i matki ?
Forum czyta , podczytuje albo przypadkowo nań wpada
całkiem spora liczba osób .
Może jakaś potencjalna naśladowczyni ( a może nawet i sama żona autora )
też wpadnie . Czy jest to niemożliwe Nirwanno ?
No więc , może ten wpis da trochę do myślenia .
Ludzie robią różne głupoty ( sam też robię pewnie )
ale są chyba jakieś granice , powinny być przynajmniej .
Czy za dużo wymagam od dorosłej kobiety , żony i matki ?
Re: Islam
Ok, mare, rozumiem Twoją intencję, natomiast gdybym ja była taką przykładową żoną, to komentarz o "pewnym specyficznym typie pań" raczej do refleksji dogłębnych by mnie nie skłonił, wręcz przeciwnie - skłoniłby mnie do szybkiej ewakuacji z takiego miejsca z komentarzem niewybrednym na ustach.
Dobra intencja to mało. Wartą ją ubrać w prawidłową komunikację. Plus na tym forum - pomocową na dokładkę.
Dobra intencja to mało. Wartą ją ubrać w prawidłową komunikację. Plus na tym forum - pomocową na dokładkę.
Nie żyje się, nie kocha się, nie umiera się - na próbę
Jan Paweł II
Jan Paweł II
-
kocimiętka
- Posty: 95
- Rejestracja: 24 mar 2019, 19:37
- Płeć: Kobieta
Re: Islam
Słuchaj, może warto nawiązać kontakt z Dominikańskim Cetrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach?
https://sekty.dominikanie.pl/
Na TvTrwam był kiedyś program o sektach, w którym wypowiadał się Pan z tego centrum. Obejrzyj bo wartościowy materiał:
https://youtu.be/i0hQOvRE0e0
A tak poza tym to nie tak dawno bliska mi osoba zaangażowała się w kontakt z sektą. Nie był to islam ale sekta w Polsce na zasadzie przebudzeń energetyczno-duchowych. Mężczyzna, o którym mowa, był gotowy zostawić rodzinę, dzieci i pójść do tej sekty. Oczywiście wczesniej tracenie majątku na tę sekte. Kontakt miał z nimi głównie przez internet. Był już tak zaangażowany w te treści że nawet porozmawiać tak normalnie nie można było. Istna gehenna. Skończył o się, gdy oprawiona została jedna Msza Święta za tego chłopaka. Wszystko odeszło, zerwał jakiekolwiek kontakty z tą sektą i więcej do tego nie wracał. Choć dalej ma awersję do Sakramentów (!!!) ale przynajmniej to zagrożenie opuszczenia rodziny i karmienia się tym szambem minęło. Może warto iść w tym kluczu i zamówić Msze za żonę? Ewentualnie można od razu zamówić Msze wieczyste. Odprawione codziennie, dożywotnio.
https://sekty.dominikanie.pl/
Na TvTrwam był kiedyś program o sektach, w którym wypowiadał się Pan z tego centrum. Obejrzyj bo wartościowy materiał:
https://youtu.be/i0hQOvRE0e0
A tak poza tym to nie tak dawno bliska mi osoba zaangażowała się w kontakt z sektą. Nie był to islam ale sekta w Polsce na zasadzie przebudzeń energetyczno-duchowych. Mężczyzna, o którym mowa, był gotowy zostawić rodzinę, dzieci i pójść do tej sekty. Oczywiście wczesniej tracenie majątku na tę sekte. Kontakt miał z nimi głównie przez internet. Był już tak zaangażowany w te treści że nawet porozmawiać tak normalnie nie można było. Istna gehenna. Skończył o się, gdy oprawiona została jedna Msza Święta za tego chłopaka. Wszystko odeszło, zerwał jakiekolwiek kontakty z tą sektą i więcej do tego nie wracał. Choć dalej ma awersję do Sakramentów (!!!) ale przynajmniej to zagrożenie opuszczenia rodziny i karmienia się tym szambem minęło. Może warto iść w tym kluczu i zamówić Msze za żonę? Ewentualnie można od razu zamówić Msze wieczyste. Odprawione codziennie, dożywotnio.